Co można zrobić w piątek w Lublinie?
Pewnie wiele, ale my pojechaliśmy do Kazimierza Dolnego, w którym Filmowy festiwal “Dwa Brzegi” zakończył się, a inne wydarzenia chwilowo odpoczywają dając możliwość popstrykać zdjęcia, romantycznie zjeść kebaba omijając naleśnikarnie, kawiarnie, herbaciarnie, czy słynną piekarnie. Dalej mijając Wisłę, Rynek, galerie, kościoły zmierzaliśmy ku Baszcie… znaczy zamkniętej Baszcie i tu cytując klasykę polskiego kina z “Rejsu“: czułam się jak “zwierze hodowlane nad Wisłą…” próbując przeskoczyć ogrodzenie zabezpieczające plac budowy Zamku w Kazimierzu Dolnym, zamkniętego na czas remontu od niepamiętnych czasów.
- Koszula: second hand
- Spodenki: zara
- Buty: converse
- Torebka: h&m