Jeszcze parę lat temu można było spotkać 6 odmian Geeksterów:
Fanboy ( kocha i broni klasykę Gwiezdne Wojny/The Simpsons itp. )
Music Geek ( człowiek, który zna lepszą muzykę od Ciebie i wie lepiej na czym jej słuchać )
Gamer ( życie to tylko Gra “Real World” z lepszą grafiką, a kciuki ma silne i gotowe )
Gadget Guy/Girl ( iphony, telefony, akcesoria, jest wstanie robić nawet “backup” baterii )
Hacker ( z obawy przed zhakowaniem naszego bloga nie powiemy nic 😉 )
Otaku ( manga to coś więcej…)
Przynajmniej tak podaje magazyn wired.com. Oczywiście z wyżej wymienionych odmian mogą tworzyć się hybrydy np. często spotkany: (Fanboy + Gamer + Gadget Guy)
Teraz chyba pojawia się nowy typ 😉 uzależnionych od portali społecznościowych i wszelkiego rodzaju urządzeń z tym związanych.
Prawie każdy prowadzący bloga poszukując różnych kanałów reklamowych zaczyna interesować się gdzie i w jaki sposób poinformować ludzi o swojej działalności, innymi słowy jak dać się zauważyć. Instagram, facebook, twitter to tylko niektóre z portali wykorzystywanych przez nas blogerów. Po założeniu kont na tych kanałach dystrybucji okazuje się, że dnia nie starcza na sprawdzenie co gdzie się dzieje. Zostaje jeszcze noc.
Oczywiście my jesteśmy na samym początku drogi ogarniania tych wszystkich pinterestów i innych tumblrów. Ale możliwości jest sporo i można się poważnie wciągnąć.
a Wy jesteście Geeksterami, albo znacie takich?
kurtka: levi’s t-shirt: zara spodnie: bershka + diy buty: timberland
