Gosia wraca do szkoły, ale tym razem w nieco innej roli…
Jedna ze szkół w Lublinie ma dużą szansę na wzbogacenie o kolor oraz dużą porcję uśmiechu, za sprawą świeżo upieczonego magistra filologii angielskiej.
Która z Was nie chciałaby mieć nauczycielki, z którą można by bez końca gadać o ciuszkach? A chłopcy…? Hmm, czemu za moich czasów nie uczyły takie dziewczyny?! Tylko jakiś pan, który wyglądał jak jakiś “jamnik“, do tego walił linijką po łapach 😉
(Przy okazji pozdrawiam pana od niemieckiego)
Bohdan 🙂
shirt: c&a
skirt: stradivarius
flats: matalan