Wreszcie udało nam się wyskoczyć na weekend do Torunia. Było cudownie, co tu więcej pisać… To miasto posiada wiele klimatycznych miejsc, które warto odwiedzić, a piękna Starówka znajdująca się blisko wybrzeża Wisły jest idealna na spacery z aparatem czy telefonem ;).
Naszą przygodę z Toruniem zaczęliśmy od jedzonka w Widelcu oddalonego od turystycznego szlaku. Lokal w stylu od hamburgera, po stek czy żeberka. Klimat fajny, jedzonko przyzwoite. Nie pasowała nam tylko bułka, ale my hamburgerowo jesteśmy mocno rozpuszczeni.
Potem pojechaliśmy do hotelu zrobić “czek in”, zostawić duże walizki, a ja z podniecenia “umyłem nawet wszystkie zęby”… jak mawiał Woody Allen. Hotel Copernicus, który znaleźliśmy trochę w ciemno na gruponie, okazał się strzałem w dziesiątkę. Fajne baseny, sauny, siłowania, a co najważniejsze dobre i różnorodne śniadania.
Przestronny pokój i fajna łazienka prosiły się o parę odważnych zdjęć. Niektóre można zobaczyć tylko na naszym instagram.com/bo4go 😉
W trakcie spacerowania po starówce poszliśmy się zagrzać na herbatę i grzane wino do “Róże i Zen“. To jedno z tych klimatycznych miejsc, które warto odwiedzić. Musimy tam skoczyć w lecie, bo mają urocze patio.
Manekina polecali nam chyba wszyscy i wiecie co się okazało, że mieli rację. Jest pysznie. Nie jest drogo, a do tego nie czekaliśmy długo. Dodam, że jak przyszliśmy, w lokalu nie było wolnego stolika.
Podobno jak na deser, to tylko do Lenkiewicza. Wiecie, że w tym pucharku na zdjęciu to jest tylko jedna gałka. U nich jedna gałka wygląda jak trzy. Nie dosyć że duże to jeszcze dobre.
Przed samym wyjazdem trochę przypadkowo trafiliśmy do Starego Metropolis. Nawet nie byliśmy głodni. Było bardzo smacznie, a do tego bardzo miła obsługa. Ja jadłem gulasz zapiekany z pieca, a Gosia makaron z łososiem i szpinakiem.
Słyszeliśmy, że mają najlepszą pizzę w Toruniu. W karcie była informacja, że jak nie dostaniesz pizzy w ciągu 15 minut… jesz za darmo.
Bardzo nam się podobało w Toruniu i na pewno tam wrócimy. Pozdrawiamy cały Toruń
P.S. Wszystkie zdjęcia na blogu są zrobione i obrobione telefonem.