BRUKSELA - co zobaczyć, zjeść i co robić
CO WARTO ZOBACZYĆ W BRUKESLI
- GRAND PLACE – Wielki Plac, to centralny punkt miasta i zdecydowanie należy do tych rynków, które robią piorunujące wrażenie. Co dwa lata na Grand Place układane są olbrzymie dywany z kwiatów. Najbliższy pokaz odbędzie się 13-16.08.2020 roku.
- ROYAL PALACE– Pałac Królewski w Brukseli i miejsce pracy, króla Filipa I. Co roku od końca lipca do początku września, król otwiera drzwi pałacu dla zwiedzających.
- JEU DE BALLE– plac na którym 365 dni do roku działa pchli targ, czyli raj nie tylko dla kolekcjonerów antyków.
- DZIELNICA SABLON, PLAC GRAND SABLON I KOŚCIÓŁ NOTRE-DAMEN DU SABLON– jest to dzielnica luksusowa z niezwykle uroczym placem, wypełnionym pięknymi knajpkami, galeriami sztuki i bajecznymi czekoladkami.
- OLD ENGLAND– tu znajduje się brukselskie muzeum instrumentów, a na samej górze na dachu jest kawiarnia, z której widok roztacza się na całą Brukselę.
- MONT DES ARTS– stąd widać piękną panoramę Brukseli.
- PARK DU CINQUANTENAIRE– piękny park miejski z łukiem triumfalnym.
- MANNEKEN PIS, JEANNEKE PIS, ZINNEK PIS– czyli sikające pomniko- fontanny. Sikający chłopiec, sikająca dziewczynka i sikający pies, jednym słowem sikający komplet 😉
- ATOMIUM – ogromny, aluminiowy model cząsteczki żelaza, wnętrza atomów można zwiedzać.
- ROYAL GALLERY OF SAINT HUBERT– fantastyczny pasaż handlowy z 1847 roku.
W niedzielę 26 maja udaliśmy się do Brukseli i to w dniu wyborów do Europarlamentu. Przypadek 😉 ? Podróż pociągiem z dworca głównego w Antwerpii do Brukseli zajmuje około 45 minut.
CO ROBIĆ W BRUKSELI
- WYPIĆ PIWO NA PLACE DE LA VIEILLE HALLE AUX BLES– plac pełen knajpek i kawiarenek, na środku pomnik śpiewającego Jacquesa Brela, można tu się zatracić i spędzić dłuższą chwilę.
- SPRÓBOWAĆ GOFRA W GAUFRES DE BRUXELLES (Rue du Marche Aux Herbes 113) – to tu zjadłam najlepszego gofra w życiu.
- PODZIWIAĆ BAJKOWE MURALE – znajdujące się na każdym kroku i zdobiące ściany i sufity wielu budynków. Wśród nich możemy odnaleźć wielu bohaterów znanych komiksów i kreskówek.
- ZJEŚĆ MULE W MAISON DE LA BROUETTE (Grand Palace 2)- pyszne mule serwowane z frytkami i piękny widok na cały Grand Place.
- WYBIERZ SIĘ NA SPACER KLIMATYCZNYMI ULICZKAMI WOKÓŁ GRAND PLACE– każda z uliczek wiodących do i z placu ma swój niepowtarzalny klimat, zabytkowe kamienice i kuszące zapachem sklepy z czekoladkami.
BELGIA
Zobacz inne posty z Belgii
FOTY
Galeria zdjęć z Brukseli
ANTWERPIA -co zobaczyć, zjeść i co robić
CO WARTO ZOBACZYĆ W ANTWERPII
- DWORZEC CENTRALNY– niezaprzeczalnie jeden z najpiękniejszych dworców w Europie.
- MUZEUM RUBENSA– to dawny dom i pracownia malarza, dziś muzeum sztuki.
- MUZEUM MAS – stąd zrobicie zdjęcie z widokiem na całą Antwerpię, w budynku mieści się centrum wystaw czasowych.
- MUZEUM PLATIN-MORETUS – stara drukarnia, która znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
- RYNEK – (Grote Markt)- serce miasta, otoczone pięknymi kamienicami.
- RATUSZ – uważany za jeden z najważniejszych zabytków okresu renesansu, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
- ZAMEK HET STEEN – średniowieczny zamek jest najstarszym budynkiem w mieście.
- STADSFEESTZAAL SHOPPING CENTRE– to zabytkowe centrum handlowe mieści się w dawnej sali balowej.
- NEW PORT HOUSE– iście instagramowy budynek usytuowany tuż przy porcie.
- KATEDRA NAJŚWIĘTSZEJ MARII PANNY– najwyższa gotycka budowla w Belgii.
CO ROBIĆ W ANTWERPII
- SPACER PO PORCIE– Antwerpia to największe miasto portowe w Belgii i drugi co do wielkości port Europy.
- ODWIEDZIĆ DZIELNICĘ DIAMENTÓW I SZLIFIERNIĘ DIAMENTÓW– Antwerpia jest światowym ośrodkiem handlu diamentami, to właśnie stąd pochodzi brytyjska korona. (Uwaga dla panów lepiej zostawić kartę kredytową w hotelu).
- ZROBIĆ SHOPPING NA MEIR– Meir to deptak Antwerpii i główna handlowa ulica miasta. Znajdziecie tu wszystkie znane i mniej znane marki ubrań.
- WYPIĆ PIWO NA RYNKU – Antwerpia to raj dla piwoszy.
- PÓJŚĆ DO ZOO – Jedno z najstarszych ZOO w Europie
5 RZECZY, KTÓRE MUSICIE SPRÓBOWAĆ BĘDĄC W BELGII
- PIWO – belgijskie piwo to 1000 różnych rodzajów. Nigdzie na świecie nie ma tylu gatunków piwa oraz ilości browarów co w Belgii. Wiecie, że przeciętny Belg wypija średnio 150 litrów piwa rocznie. Można powiedzieć, że piwo jest dla Belgów tym co wino dla Włochów. Gdy pierwszy raz usiedliśmy w knajpce, kelner przyniósł nam nie kartę piw, a całą książkę, która miała około 100 stron. Jeszcze nie zdążyłam się napić a na sam widok “oferty piwnej” zakręciło mi się w głowie. Nie należę do wielbicieli piwa, ale wiśniowy Kriek, Ruby Leffe z dodatkiem czerwonych owoców i Chimay smakują fenomenalnie. Trzeba jednak uważać, bo średnia moc wynosi od 7% do 10% alkoholu. Warto dodać, że niektóre piwa przypominają w smaku trochę wino.
- FRYTKI – to narodowa potrawa Belgów, którzy zresztą uważają się za ich wynalazców. Frytki dodawane są do wszystkiego. Jedliście kiedyś mule z frytkami? Właśnie w takim połączeniu zostały zaserwowane nam małże, w jednej z restauracji w Brukseli.
- CZEKOLADA – Belgijska czekolada uważana jest za najlepszą na świecie, Belgowie dobrze o tym wiedzą, na każdym kroku można spotkać sklepy z czekoladą, pracownie czekolady, a nawet ekskluzywne salony, w których czekoladowe praliny potrafią zszokować ceną 😉 Wiecie, że w Belgii są specjalne szkoły, które trwają 3 lata, a po ich ukończeniu otrzymuje się tytuł- Mistrza Czekolady. Słodko, prawda?
- GOFRY – to jest totalny #musteat i mój numer jeden. Uwierzcie mi, że w życiu nie jadłam takiego gofra jak w Brukseli. Do tego jest tyle możliwości z czym można go zjeść, że sam wybór może nie być prostą sprawą. Ja chciałam gofra ze wszystkim, ale po wielu dyskusjach, ostatecznie zdecydowaliśmy się na bitą śmietanę, truskawki i czekoladę. Na samą myśl o gofrze mam ochotę teleportować się do Brukseli.
- KUCHNIA FLAMANDZKA – warto tez spróbować tradycyjne dania belgijskie. Zupę belgijską czy tradycyjny gulasz wołowy z cebulą, duszony w piwie. Podobno potrawą, która króluje jest królik duszony w białym winie, ale już tego dania nie zdążyliśmy zjeść.
Zobacz inne posty z Belgii
Z Lublina do Antwerpii I CITY BREAK I Belgia
Jeżeli byliście przynajmniej 8 razy w Kazimierzu Dolnym lub 12 razy w Nałęczowie, a droga do Warszawy dalej nie skończona, to mamy dla Was idealne rozwiązanie i propozycję wypadu weekendowego. City Break w Antwerpii.
Nowe połączenie Lublin – Antwerpia obsługiwane przez belgijską linie lotniczą TUIfly do tego z naszego Portu Lotniczego Lublin Airport, który znajduję się w Świdniku. Loty są dwa razy w tygodniu w poniedziałki i piątki o godzinie 20:15, w Antwerpii jesteśmy o 22.50. Z Antwerpii do Lublina samolot startuje o 17:25 i ląduje o 19:50 czyli klasyczny weekend z idealnym poniedziałkiem.
Loty są dwa razy w tygodniu w poniedziałki i piątki o godzinie 20:15 startujemy z Lublina, a na miejscu jesteśmy o 22.50. Z Antwerpii do Lublina samolot startuje o 17:25 i ląduje o 19:50.
Co zobaczyć, zjeść i co robić w Antwerpii jest w dalszej części naszego posta, warto dodać, że Antwerpia to również świetne miejsce wypadowe do wielu miast w innych krajach. Z głównej stacji kolejowej (Antwerpen Centraal) możemy dojechać pociągiem np. do:
- Brukseli (Belgia) – 45 min
- Rotterdamu (Holandia) 1:05 godz
- Hagii (Holandia) 1:20 godz
- Amsterdamu (Holandia) 1:15 godz
- Lille (Francja) 2 godz